fot.autor mari
Koziołki
Dzieci lubią paróweczki. Chociaż nie jest to zdrowa żywność,raz na jakiś czas można je jeść.
Moja córcia uwielbia takie fikuśne -koziłki.
Cienkie parówki wrzucam na wrzątek i chwilkę gotuję.
Paróweczki obrane z osłonki i przecięte na pół,nacinam z każdego końca na krzyż.
Na rozgrzanej patelni rozpuszczam masło , wrzucam parówki i krótko obsmażam,aż ich końce się rozciapierzą.
fot.autor mari
Duch Grzegorz
Ilustracja i tekst pochodzi z książki 365 opowieści na dobranoc
Przeziębiony duch
Duch Grzegorz,który mieszkał w starym zamku,jak co dzień,punktualnie o północy wyfrunął ze swojej skrzyni i jak co dzień uderzył głową o belkę w suficie,po czym zawył:"Au!".
"Nie mam dziś siły na straszenie,powiedział niezadowolony duch."Boli mnie gardło i cieknie mi z nosa".Sunął powoli przez zamkowe korytarze i usiłował wydobyć z siebie choć jeden straszny dźwięk:"Buu..hu..hu..,hy,aaaa-psik"."Oj,nie ,z choroba nie ma żartów,lepiej wrócę do mojej skrzyni.Zabiorę tylko jeszcze szal,termofor,herbatę z miodem,ciastka,miękką poduszkę i ulubioną książkę".
Kiedy już znalazł się z powrotem w skrzyni,przytulił się mocno do poduszki i pomyślał:
"No,od razu czuję się lepiej!".
Ulrike Rogler
mari
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz